Nawozy do kwiatów, które polecam

Nie miało być postu o nawozach do kwiatów ale w sumie dlaczego nie ?

Wiele osób narzeka na więdnięcie kwiatów czy w ogóle brak ich wzrostu szczególnie tutaj w Finlandii. Pogoda jest dość surowa a mam a myśli nagłe zmiany temperatur co nie służy dobrze kwiatom. Po ostatnim miesiącu upalnych dni nagle temperatura w nocy spadła do 4 i niestety odbiło się to na roślinach, które ludzie już zdążyli wysadzić do ogrodu między innymi i ja.

Mimo, że w dzień jest ciepło to noce dalej płatają nam figle. Moja surfinia po zakupie w połowie zaczęła więdnąć a i róża nie była w zbyt dobrej kondycji...

Polecono mi odżywkę do codziennego podlewania kwiatów ale przeglądając asortyment w sklepie natknęłam się na taki oto nawóz firmy Substral. Jako, że podczas codziennego podlewania zawsze trzeba pamiętać o dodaniu nawozu tak w przypadku tego nie trzeba sobie zaprzątać tym głowy.

Nawóz wygląda jak surowa jeżyna ( w oryginale koreczki ), którą wkładamy do ziemi. Jeden na kwiatek ( lub w zależności od wielkości doniczki ) a potem podlewamy jak zawsze. Aplikacja takiego nawozu starcza na 1 miesiąc ( czytać zalecenia na opakowaniu bo wyczytałam na opakowaniu innego koloru, że nawet do 6 m-cy ) po tym czasie należy ponownie zaaplikować. Koszt takiego opakowania to tylko 2.99 e w sklepie Halpa Halli.

Kwiaty po nawozie odżyły już po około dwóch tygodniach. Teraz rosną jak szalone i są w świetnej kondycji.

Do domowych kwiatów kupiłam nawóz  w zielonych pałeczkach również firmy Substral.

Wprawdzie ciężko tutaj w mieszkaniu uchować kwiaty gdyż w okresie grzewczym jest bardzo suche powietrze, ciepło a zimą brak słońca a i dziennego światła jest niewiele.

Jedynie co mi się uchowało to juka i kaktusy. Jukę wspomagam tymże nawozem i musiałam ją przesadzić już dwukrotnie bo doniczki okazywały się za małe tak wystrzeliła w górę. Nawozu daję jedną pałeczkę na miesiąc ale teraz to już muszę użyć dwóch ze względu na wielkość juki ( również ilość pałeczek można dobrać do wielkości doniczki ). Nawóz jest do wszystkich roślin zielonych i kosztował  ponad 3 e.